Jeśli z tym problemem zmagasz się w każdym sezonie zimowym, kiedy temperatura za oknem spada poniżej zera, to mamy dla Ciebie wspaniałą wiadomość - koniec z tym! Rozwiązanie jest bardzo proste i nie będziesz musiał wydawać kroci, żeby w końcu przestać się martwić, czy rano odpalisz swój rydwan.
Wiesz, jaka jest przyczyna tego problemu? Najczęściej chodzi o czas grzania świec żarowych w dieslu, a dokładniej o układ sterowania ich grzania, który niestety bardzo szybko się zużywa. Dlatego też najlepszym rozwiązaniem jest zainwestowanie w sterowany układ czasowy. Taki gadżet - mówiąc kolokwialnie - odwali całą robotę za wbudowany w Twoim samochodzie układ sterowania grzaniem świec żarowych. I teraz nasuwa się pytanie - gdzie taki bajer można kupić i jak go zamontować? Do podłączenia wystarczy podpiąć 5 przewodów: dwa przewody zasilania (+ i - od akumulatora), wzbudzenie sterownika (podpinamy do sygnału od stacyjki, reaguje po przekręceniu kluczyka i włącza układ na zaprogramowany na wyświetlaczu czas), dwa pozostałe przewody łączymy poprzez wbudowany przekaźnik (+ od akumulatora a drugi przewód prosto do świec żarowych).
Zasada działania według powyższego schematu jest następująca: po przekręceniu kluczyka w stacyjce impuls startowy dociera do układu czasowego, który w tym momencie zaczyna odliczanie (np. 30 sekund). W tym czasie następuje zwarcie wbudowanego przekaźnika a prąd płynący przez niego rozpoczyna grzanie świec żarowych. Czas grzania można dowolnie zaprogramować na wyświetlaczu układu czasowego. I voilà! Twoja coroczna bolączka odeszła w niepamięć. Zainteresowany? Sterowany układ czasowy czeka na Ciebie tutaj
sie 16
Zapisz
Wyrażam zgodę na otrzymywanie newslettera
Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z bieżącymi ustawieniami przeglądarki. Aby uzyskać więcej informacji na temat celu używania cookies i możliwości zmiany ustawień dotyczących cookies kliknij tutaj: więcej